Aktualności

Magda Piekarska z brązem mistrzostw świata!

Nasza wybitna szpadzistka Magdalena Piekarska w znaczący sposób przyczyniła się do zdobycia przez drużynę szpadzistek brązowego medalu szermierczych mistrzostw świata, które rozegrano w Lipsku.

Polskie szpadzistki nawiązały w Lipsku do dobrych czasów tej broni i wywalczyły brązowy medal. Aż brązowy medal, bo gdyby spojrzeć z jakimi rywalkami przyszło im walczyć, mało kto dawałby im szansę na sukces. Drogę na podium dziewczyny Bartłomieja Języka rozpoczęły od meczu z Finkami. Wygrały gładko 45:18, choć walczyły z Barbarą Rutz bez srebrnej medalistki mistrzostw świata Ewy Nelip. Trener dał jej odpocząć, bo przeczuwał, że będzie bardzo potrzebna w następnych spotkaniach. Rzeczywiście, wczoraj była szpadzistka AZS AWF Warszawa była niezastąpiona. W każdym wychodziła na planszę jako ostatnia z Polek i pieczętowała zwycięstwo.
 

W meczu z Ukrainą, 6 zespołem rankingu światowego nie tylko utrzymała przewagę trafienia wywalczoną przez Magdaleny Piekarskiej, ale dobiła Olenę Krywicką, wygrywając walkę 12:7 i zapewniają drużynie zwycięstwo 37:31 oraz awans do 1/8 finału. Tam na Polki czekała reprezentacja Rosji z mistrzynią świata Tatianą Gudkową i najlepszą szpadzistką rankingu Violettą Kołobową. W drugiej walce nasze zawodniczki objęły prowadzenie, ale ta przewaga nie gwarantowała im sukcesu. Po porażce Piekarskiej z Tatyaną Andrusziną 4:5 zmalała ona do dwóch trafień. I znów do akcji wkroczyła Nelip. Pokonała Kołobową 10:8, zapewniając drużynie wygraną 45:41.

Stawką kolejnego meczu był awans do finału. Niestety Polki nie dały rady Estonkom, przyszłym mistrzyniom świata, przegrywając 31:37.
To był tylko chwilowy kryzys Nelip i koleżanek. W meczu o brązowy medal pokonały Koreanki 33:28. Sukces nie przyszedł łatwo. Po piątej walce rywalki prowadziły 16:11. Jednak Piekarska i Renata Knapik-Miazga zmiejszyły ich przewagę do dwóch trafień. W ostatnim pojedynku meczu znów w głównej roli wystąpiła Nelip, która pokonała A Lam Shin 13:6. W ostatnich minutach walki Koreanka szaleńczo rzuciła się do odrabiania strat, ale to Polka trafiała raz za razem. Zwycięstwo 33:28 dało biało-czerwonym miejsce na podium mistrzostw.

Wróć