Trwa niemoc naszych siatkarek
Niestety po 7 kolejce nie zmienił się ani dorobek punktowy ani dorobek wygranych setów w 1 lidze naszych siatkarek. Tym razem uległy Energetykowi Poznań 0:3 nawiązując walkę jedynie w 2 secie.
AZS AWF UKSW Warszawa - Energetyk Poznań 0:3 (15:25, 21:25, 18:25)
Relacja z portalu siatka.org:
Siatkarki Energetyka Poznań musiały wygrać w stolicy z ligowym outsiderem, aby potwierdzić swoje wysokie aspiracje. Poza kilkoma momentami, gdy gospodyniom udawało się uporządkować własną grę, był to, zresztą zgodnie z przewidywaniami, raczej pojedynek do jednej bramki, a trener Marcin Patyk miał okazję sprawdzić w boju swoje najmłodsze zawodniczki, które zdały egzamin celująco.
Od pierwszego gwizdka sędziego dominowały siatkarki drużyny z Poznania. Łatwego zadania nie miała szczególnie rozgrywająca warszawianek, Olga Lipińska, która nie mogła liczyć ani na zbyt precyzyjne przyjęcie, ani na skuteczność skrzydłowych. Doświadczenie przemawiało na korzyść wyżej notowanych poznanianek i znalazło to odzwierciedlenie w atakach z sytuacyjnej piłki. Tak naprawdę jednak siatkarkom AWF-u, szczególnie w pierwszym secie, nie udało się zmusić drużyny gości do najwyższego wysiłku… głównie dlatego, że podopieczne Andrzeja Ojrzanowskiego popełniły w nim aż 13 błędów własnych.
W kolejnej odsłonie szkoleniowiec Marcin Patryk rozpoczął rotacje w składzie. Na parkiecie pojawiła się Barbara Cembrzyńska, a do zadań obronnych wyznaczona została druga libero poznanianek, Natalia Bogdanowicz. Obie zawodniczki wykonały swoje zadania wzorowo. Po świetnej grze w defensywie Bogdanowicz ekipa gości miała mnóstwo okazji do kontry, z kolei odważna w ataku leworęczna Cembrzyńska zakończyła spotkanie z 64-procentową skutecznością ataku, a pewność, z jaką wykonywała kolejne zbicia, mogła przyprawić rywalki o ból głowy. Drugi set mógł jednak podobać się kibicom, bo nieco lepiej spisały się ich ulubienice, a w szczególności Agata Baranowska oraz Izabela Trocińska, dzięki którym do stanu 14:16 wynik pozostawał sprawą otwartą. Szybko jednak zespół z Poznania opanował sytuację i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść (21:25).
Emocje w trzeciej partii mieliśmy jedynie do momentu, gdy w polu zagrywki pojawiła się Klaudia Świstek. Seria mocnych zagrywek zaowocowała wieloma prezentami ze strony gospodyń. Te raz za razem zamieniała na punkt wprowadzona na boisko młoda atakująca Energetyka, Klaudia Felak. Rozbite siatkarki AZS-u AWF Warszawa nie były w stanie zatrzymać blokiem rywalek, z kolei same miały problem z ominięciem rąk Emilii Oktaby, która była liderką w tym elemencie. W końcu na parkiecie zameldowały się także Iwona Zuzel, Agata Sklepik oraz Jagoda Januszkiewicz. Zupełnie odmieniony skład Energetyka nie miał jednak problemów, by doprowadzić mecz do końca i zakończyć całe spotkanie (18:25).
AZS AWF Warszawa – Enea Energetyk Poznań 0:3
(15:25, 21:25, 18:25)