Aktualności

Znakomity start szczypiornistek

Piłkarki ręczne AZS AWF Warszawa udanie zainaugurowały rozgrywki I ligi. W hali przy ul. Marymonckiej akademiczki pokonały beniaminka rozgrywek JKS Jarosław 33:30.

Bardziej doświadczone na frontach pierwszej ligi zawodniczki z Bielan od początku narzucyły własny styl gry i nie musiały obawiać się o wynik. Choć ambitne szczypiornistki z Jarosławia próbowały trzymać kontakt, szczęśliwie AZS-AWF Warszawa jeszcze w pierwszej połowie zaczął odskakiwać, wykorzystując zastój w zdobywaniu goli po stronie gości.

W zespole z Bielan najskuteczniejszymi zawodniczkami były Katarzyna Pożoga oraz Patrycja Kozak. Obie zdobyły po dziewięć goli i stanowiły główną siłę uderzeniową AZS.


AZS-AWF Warszawa - SPR JKS Jarosław 33:30 (16:12)
AZS AWF: Jóźwik, Kuźmicka – Pożoga 9, Szczepanik 1, Maciejewska 2, Sulborska 7, Kozak 9, Kmin 1, Pawłowska 1, Kajtek 2, Colosenco 1, Agata, Osińska. 
JKS: Musakova, Kulpa, Lampara – Nasiłowska 2, Sestakova 7, Strzębała 3, Lasek 4, Ryshko 2, Turkalo 7, Łobaziewicz 2, Wojtaszek 1, Puchalska 1, Bajzova 1, Bartoszek, Jastrzębska, Gujda.
Sędziowały: W. Bijak (Kraśnik) i P. Ryczek (Kraśnik). Kary: 14 i 8 minut. Widzów: 160.
 

Kolejne dobre spotkanie szczypiornistek AZS AWF Warszawa w rozgrywkach I ligi. Zespół z Bielan po dramatycznej końcówce, zakończonej happy endem, pokonał 28:25 drużynę Sośnicy Gliwice.

Gliwiczanki w przeciwieństwie do Akademiczek, na inaugurację rozgrywek tegorocznego sezonu nie mogły pochwalić się zdobytymi punktami. Spotkanie przy Marymonckiej rozpoczęło się dobrze dla AZS-AWF Warszawa. Bielańska drużyna wyszła na dwubramkowe prowadzenie, które jednak rywalki ze Śląska zdołały odrobić, a po sześciu minutach wyszły na prowadzenie. Po 10 minutach gry było 4:3 dla Sośnicy.

Następne 10 minut należało do AZS-AWF Warszawa. Stołeczne zawodniczki odrobiły niewielką stratę, a następnie wyszły na prowadzenie 11:8. Do szatni bielańska drużyna schodziła zadowolona z rezultatu 18:13, w pewnie prowadzonym i kontrolowanym przez AZS-AWF Warszawa spotkaniu.

Po zmianie stron zawodniczki nie grzeszyły skutecznością, jednak szczęśliwie dla Bielan do AZS-AWF Warszawa zdobył kolejne dwa trafienia, nie tracąc przy tym w początkowej fazie drugiej połowy gola. Po 40 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 20:15. Choć drużyna z Gliwic zdołała zniwelować stratę do trzech goli, było to tylko chwilowe. Akademiczki kontrolowały mecz, z bezpieczną przewagą nad zespołem gości. Na 10 minut przed końcem meczu było 23:20.

Nerwowo zrobiło się w 55. minucie kiedy to Sośnica złapała kontakt i doprowadziła do wyniku 24:23, a następnie remisu. Kibice nie mieli powodów do zadowolenia, gdy zawodniczki ze Śląska po raz pierwszy wyszły na prowadzenie 24:25 w 57. minucie spotkania. Szczęśliwie końcówka AZS-AWF Warszawa okazała się piorunująca. Na niespełna dwie minuty przed końcem zespół z Bielan doprowadził do remisu, a następnie zdołał zdobyć jeszcze trzy gole, ustalające wynik meczu.

AZS-AWF Warszawa - Sośnica Gliwice 28:25 (18:13)

źrodło: Bielanynastart.pl

Wróć